Restauracja Cuca, Bali
Dla tego małżeńskiego zespołu stworzenie jednej z najlepszych restauracji na Bali stało się przygodą życia.
Dla przedsiębiorców Virginii Entizne i Kevina Cherkasa żadna przeszkoda nie była zbyt wielka na ich drodze do tworzenia Cuca, która regularnie zajmuje czołowe miejsca na listach najlepszych restauracji na Bali.
Cuca, jedna z odnoszących największe sukcesy i najbardziej lubianych restauracji na Bali, przyciąga smakoszy i smakoszy z całego świata. Tutaj, pośród palm kokosowych, zaledwie kilka metrów od lśniącego, białego piasku w zatoce Jimbaran, goście mogą delektować się niezobowiązującymi, ale niezwykle wyjątkowymi doznaniami kulinarnymi. Kuchnia Cuca jest opisana przez szefa kuchni i współzałożyciela, Kevina Cherkasa, jako „Pomysłowe, komfortowe jedzenie inspirowane najlepszymi rzeczami, jakie kiedykolwiek jadłeś”, ale chociaż inspiracja jest globalna, wszystkie składniki pochodzą z lokalnych źródeł. „W Indonezji nie ma nic, co nie rosło, nie chodziło ani nie pływało” — mówi.
Więcej niż restauracja, kukułka to inspirująca podróż dyrektora biznesowego Virginii Entizne z Hiszpanii i jej męża, urodzonego w Kanadzie Kevina, którzy stawili czoła złożonym wyzwaniom w dążeniu do przekształcenia wizji w rzeczywistość i wbrew przeciwnościom odnieśli trwały sukces. Historia zaczyna się w Singapurze w 2011 roku, gdzie Virginia, która ma tytuł magistra administracji biznesowej, doskonale sprawdzała się w roli dyrektora pierwszej międzynarodowej szkoły językowej. Kevin, znany szef kuchni, który pracował w restauracjach wyróżnionych gwiazdką Michelin na całym świecie, był zastępcą szefa kuchni w Shangri-La. Było to prestiżowe stanowisko, ale pragnął otworzyć własną restaurację i spędzać więcej czasu z Virginią. Zdecydowali, że nadszedł czas, aby połączyć siły, wykorzystując jej niezwykłą przedsiębiorczość i jego ogromny talent kulinarny do stworzenia własnego przedsięwzięcia.
„Wybraliśmy Bali, ponieważ ma w sobie magię, a potem po prostu tam poszliśmy” — mówi Kevin. „Przyciągała nas również ogromna ilość niesamowitych produktów, ciepło i życzliwość Balijczyków, intrygująca kultura hinduska i międzynarodowa klientela” — dodaje Virginia. Przybywając na wyspę w 2012 roku, para była uzbrojona w dwie wypchane walizki, wielkie marzenie i niezachwianą determinację, by odnieść sukces. „W tamtym czasie Bali miało tylko proste, niedrogie lokalne jedzenie warung i ogromne luksusowe restauracje z ekstrawaganckimi ustawieniami na klifach, które oferowały wyśmienitą kuchnię z importowanych składników” – mówi Virginia. „Naszą wizją było zbudowanie restauracji, w której niesamowite jedzenie było niedrogie i serwowane w swobodnej atmosferze. Byliśmy zdeterminowani, aby dodać jedzenie do listy powodów, dla których ludzie odwiedzają tę piękną rajską wyspę”.
Mieli jeszcze zdecydować o lokalizacji lub koncepcji i wyruszyli na zwiedzanie wyspy w poszukiwaniu inspiracji. Pewnego późnego popołudnia natknęli się na malowniczy gaj kokosowy. „W głębi serca wiedzieliśmy, że to idealne miejsce” — mówi Virginia. Co więcej, znajdowała się w wiosce rybackiej Jimbaran Bay, dzięki czemu mogli zaopatrywać się w najświeższe codzienne połowy bezpośrednio od lokalnych rybaków. Zapuszczając się wzdłuż wybrzeża i w głąb bujnego wulkanicznego lądu, odkryli niesamowite składniki pełne smaku; od organicznej soli morskiej po pachnące zioła i przyprawy, egzotyczne owoce tropikalne oraz bogatą kawę i kakao. Z tego narodziła się ich koncepcja „tylko lokalnie”. „Wiedzieliśmy, że nasi klienci będą pochodzić z całego świata, dlatego naprawdę chcieliśmy zaprezentować najświeższe lokalne składniki, które można było zbierać rano i podawać wieczorem w Cuca” — mówi Virginia. „Mamy również obsesję na punkcie ekologicznych praktyk, wspierania lokalnej społeczności i minimalizowania transportu żywności, więc pójście całkowicie lokalnie było oczywistym”.
Uradowany swoim nowym odkryciem, Kevin zajął się kuchnią, tworząc potrawy, które łączyły nowość z nostalgią. Zrodzone z serdecznych wpływów, każde danie miało swoją historię i brzmiało: „W przeciwieństwie do wszystkiego, czego kiedykolwiek próbowałeś lub znajdziesz gdziekolwiek indziej”. Oznaczało to dania takie jak tatar rybny, zainspirowany ich miłością do tradycyjnego tatarskiego steku po francusku. „Postanowiliśmy wymyślić to na nowo – pytając, co by było, gdyby to Balijczycy stworzyli to danie, jak by to wyglądało?” wyjaśnia Wirginia. Tymczasem Lobster Roll to klasyczne danie amerykańskie. W wersji Cuca składa się z najświeższego lokalnego homara połączonego z Roti Boy – lokalną portugalską bułką kawową, popularną w całej Indonezji.
„Ludzie zawsze myślą, że w restauracji chodzi o szefa kuchni, ale w rzeczywistości rola szefa kuchni to tylko około 10%. Restauracja to przede wszystkim biznes” — mówi Kevin. Tak więc, podczas gdy on eksperymentował w kuchni, Virginia zajęła się biznesową stroną rzeczy, od opracowania koncepcji Cuca, poprzez projektowanie, branding, zasoby ludzkie i załatwianie pozwoleń. Z entuzjazmem prowadziła również blog, aby podzielić się swoją podróżą. „Chcieliśmy, aby Cuca była miejscem, w którym można dzielić się wspaniałymi doznaniami kulinarnymi, i zgodnie z tym zdecydowaliśmy się na serwowanie tapas, koktajli i deserów” – wyjaśnia Virginia. „Tapas – bo idealnie nadaje się do dzielenia się z przyjaciółmi, koktajle, bo dają nieskończone pole do popisu i świetnie sprawdzają się w taką tropikalną pogodę, a desery, bo chcieliśmy celebrować życie, jedzenie i dobre towarzystwo – a bez czego jest celebracja deser? Poza tym ludzie na wakacjach zapominają o diecie”.
Wyzwania
„Napotkaliśmy więcej wyzwań, niż mogliśmy sobie wyobrazić” — przyznaje Virginia. „Od budowania, przez pozyskiwanie składników, po naukę nowego języka i zrozumienie nowej kultury. Mieliśmy pracowników z całej Indonezji, każdy z innym pochodzeniem, przekonaniami i oczekiwaniami. Ale każdej nocy kładliśmy się spać, odhaczając jeszcze jedno zadanie z naszej stale rosnącej listy „do zrobienia” i powoli wszystko się układało”.
Rok po ich przybyciu Cuca otworzyła swoje podwoje. „Nikt nie przyszedł” — mówi Kevin. „Nasze jedzenie było bardzo uparte, dziwaczne i inne, a ludzie nie rozumieli. Zapytali mnie, dlaczego nie robisz pizzy, makaronu lub steku? Wolałbym jednak ponieść sromotną porażkę, robiąc coś, w co wierzymy, niż odnieść sukces, robiąc coś, co wszyscy inni już robią”. Nie mając pieniędzy na reklamę, postanowili przyjąć gościnność starej szkoły. Jak mówi Virginia, „Kevin schodził na plażę w białych fartuchach szefa kuchni i zapraszał turystów do restauracji”. A kiedy przybyli, zostali powitani z otwartymi ramionami i oszołomieni jedzeniem. Wielu wracało następnego wieczoru i przyprowadzało swoich przyjaciół, a reputacja Cuca powoli, ale pewnie, rosła dzięki przekazowi ustnemu. W ciągu następnych kilku lat restauracja stała się ulubionym miejscem dla wtajemniczonych. Popłynęły pochwały, zdobyto nagrody, a stoły każdego wieczoru zapełniały się szczęśliwymi gośćmi, zachwyconymi doświadczeniem i oprawą.
Po zmierzeniu się z wyzwaniami związanymi z otwarciem restauracji na zagranicznej wyspie i odniesieniem sukcesu tam, gdzie wielu innych zawiodło, przyszłość Cuca wyglądała lepiej niż kiedykolwiek na początku 2020 roku. „Potem przyszedł COVID i nas zniszczył” – mówi Kevin. Gdy świat pogrążył się w kwarantannie, a Bali zamknięto dla zwiedzających, Kevin i Virginia przeszli na tryb przetrwania. „Myśleliśmy o zamknięciu i odesłaniu wszystkich do domu, ale zespół jest dla nas tak ważny i jest z nami tak długo, że zdecydowaliśmy się nadal wypłacać wszystkim pensje i nucić, dopóki turyści nie wrócą” — mówi Kevin. Choć trudno było iść dalej, stanęli w obliczu pandemii z taką samą determinacją i wytrzymałością, które skłoniły ich do stworzenia Cuca. „Nasze podejście było takie, żeby robić to uczciwie i dawać z siebie 100%, a jeśli skończą się pieniądze, przynajmniej możemy powiedzieć, że próbowaliśmy” — dodaje.
Gotowanie przyniosło Kevinowi ogromną ulgę w chaosie, który go otaczał. Opracował kilka fantastycznych nowych potraw, pamiętając, że może nigdy nie podać ich do stołu. Było wiele mrocznych dni wypełnionych strachem, „ale myślałem, że COVID musi w końcu zniknąć, więc do tego czasu znajdę energię, by iść dalej i poświęcę ten czas, aby spojrzeć na wszystko, co robimy, i po prostu stać się lepszym” mówi. Osiem długich miesięcy później udało im się ponownie otworzyć, a gdy na wyspę napływali goście, najpierw z Indonezji, a potem z całego świata, Cuca ożyła. „Jesteśmy teraz bardziej zajęci niż kiedykolwiek” — mówi Virginia. „Ryzyko, które podjęliśmy i niekończący się wysiłek, jaki włożyliśmy w biznes w latach COVID, całkowicie się opłaciło”.
Co dalej z Virginią i Kevinem? „W przeciwieństwie do 99% restauratorów nie chcemy otwierać żadnych innych Cucas” – mówi Virginia. „Magia naszej działalności polega na miłości i poświęceniu, które w nią wkładamy, a nie byłoby to możliwe, gdybyśmy musieli podzielić naszą uwagę. Rozumiemy również, że w branży hotelarskiej musisz być na bieżąco, jeśli chcesz odnieść sukces, więc mając tylko jedną Cuca do skupienia, my, miejsce, zespół, menu zawsze jesteśmy w stanie ewoluować, ulepszać i pozostać z czasy."
Porady dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą
„Zaangażuj się w to, co robisz i rób to uczciwie” — mówi Kevin. „Nasze pierwsze dni w Cuca były napędzane adrenaliną i kawą, naprawdę poświęciliśmy czas i energię potrzebną, aby zapewnić gościom najlepsze możliwe wrażenia kulinarne, jakie mogli sobie wyobrazić. Dziesięć lat później nadal dajemy z siebie 100%. Sytuacja może się skomplikować, były dni podczas COVID, kiedy ledwo mogliśmy wstać z łóżka, ale ważne jest, aby nigdy się nie poddawać. Przypomnij sobie, że zawsze jest coś, o co warto walczyć, niezależnie od tego, czy jest to twoja uczciwość, czy twoje przekonania.
„Przejrzystość koncepcji jest niezbędna” — dodaje Virginia. „Zdecyduj się na swoją koncepcję i walcz z nią. Nasz pomysł na Cuca został zainspirowany naszymi podróżami po całym świecie i niesamowitymi składnikami, które odkryliśmy na Bali. Te świeże produkty odżywcze są podstawą wszystkiego, co robimy, i dają nam mocny punkt odniesienia, a także naprawdę wyjątkową kuchnię, której nie można znaleźć nigdzie indziej”. A jeśli chodzi o pracę z partnerem, dodaje: „Ważne jest, żeby się wspierać, ale też jasno określić swoje role. W naszym przypadku Kevin zajmuje się jedzeniem, a ja prowadzę interesy. On rywalizuje, podczas gdy ja jestem zorganizowana. On skoczy pierwszy, a ja upewnię się, że jeśli upadniemy, razem się podniesiemy”.
„Bądź etyczny i zrównoważony we wszystkim, co robisz. W Cuca zatrudniamy lokalną, niewykwalifikowaną młodzież i szkolimy ją, aby miała dobrą przyszłość w hotelarstwie. Kupujemy bezpośrednio od lokalnych rolników i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wspierać lokalną społeczność. Gotujemy od podstaw, mówimy „nie” plastikowi i zainstalowaliśmy system zarządzania ściekami, który nawadnia nasz ogródek ziołowy – mówi Virginia.
Wyciągnięte wnioski
„Chociaż pójście na skróty może być kuszące, nie jest tego warte” — mówi Virginia. „Skoncentruj się na tworzeniu fanów dla swojej marki, a nie tylko na pozyskiwaniu klientów. Musisz głęboko wierzyć w to, co robisz, robić to z serca i zdobywać klientów jeden po drugim, liczby przyjdą później. To malownicza długa droga, ale to ta, która cię tam zaprowadzi i pozwoli ci cieszyć się podróżą”. I na koniec: „Nie rozpraszaj się konkurencją, wykorzystaj ten czas i energię, aby stać się lepszym w tym, co robisz. Znalezienie własnego sposobu na robienie rzeczy jest o wiele bardziej satysfakcjonujące i zabawne!”
Śledź podróż Cuca, poprzez ich , Strona na Facebooku , Instagram i kanał YouTube.
- Szalone pozycje seksualne, które zawsze będzie próbowała - April 7, 2023
- Dlaczego powinieneś kupować cockringi z zatyczkami do butt? - April 7, 2023
- Top Ten Tail Butt Plugs dla twojego dzikiego fetyszu - April 6, 2023